Plusy i minusy LP... ;p

Lord

Wg. mnie w tym zespole przede wszystkim nie trzeba DJ, bez niego wszystkie utwory byłyby "czyste", każdy DJ śmierdzi mi rapem, technem itp. ;/
Plusem na pewno jest wokal, kawałek "one steap closer" w przeciwieństwie do reszty ma normalny początek, nie cuchnie w nim jakimiś "rapami"... Tyle na początek. ;p Teraz wy...

Adept

AVE!!! LP plusy ma ale minusów raczej nie Wink

Kronikarz

a ja kocham LP.
^^
Mogę ich cały dzień słuchać ; ]]
A tak serio.. to było całkiem serio ; ))

Adept

Linkin Park??? trochę mi przypomina jakiś boysband ;/
Chester nieźle śpiewa, ale jakby wywalić tego DJ'a i więcej gitary, to brzmieli by lepiej... wg mnie

Początkujący

Nic reprezentatywnego nie mają. Wszystko się opiera na wokalu i tym kitajcu na elektronice. Poza tym to w ich muzyce praktycznie nic nie ma. Zdecydowanie niegodny polecenia. Również nazwania tego metalem, co niektórzy usilnie próbują przeforsować.

Lord

Metalem to on na pewno nie jest... Racja. Chester ma piękny głos i to tylko dzięki niemu LP brnie dalej. A co ostatnio przeszytałem? Lp robi nową płytę... tyle, że bez niego. :/ Co za tym idzie odradzam wszystkim jej kupno.

Początkujący

W LP brakuje więcej gitary, jakichś solówek, ogólnie więcej gry na gitarze. Ale i tak ich lubię, na moje są świetni, w starszych albumach łączą kilka gatunków i świetnie im to wychodzi. Każdy lepszy ich kawałek ma w sobie coś unikatowego.
I rzeczywiście metal to nie jest, tylko rapcore. Ale rapcore to połączenie różnych gatunków bazujące na rapie i metalu więc myślę, że może pozostać w tym dziale.
Więc podsumowując, nie zgodzę się z Lukiem. Są godni polecenia.

Lord

Słuchałam tego jak uczęszczałam do szkoły podstawowej, wtedy też ich muzyka wywierała na mnie ogromne wrażenie. Razz

Całe szczęście już dawno z tym zerwałam. Będąc obiektywną, swego czasu ich wcześniejsze kawałki miały jeszcze ten ostrzejszy smaczek, a teraz to już całkiem zeszli.
Ale Chester głosik ma, to trzeba mu przyznać. Wink

Początkujący

Poprę Luka. Miałem pewien okres, kiedy nawet ich słuchałem, ale teraz patrząc na niego, ciężko jest mi to zrozumieć. Największą wadą LP jest jego komercyjność. Nazywanie tego metalem uznam za najzwyklejszy w świecie żart, nie "słyszę" żadnej ambicji w grze na gitarze- w większości korzystają z sampli i klawiszy, które jednak w wykonaniu DJ-a nie wpasowują się w jakąkolwiek niszę w muzyce. Do plusów mogę tylko zaliczyć niezły wokal, choć gość się nieco marnuje.

Lord

Jak wspomniałem wcześniej Chester odchodzi z LP (na szczście) i mam nadzieje, że utworzy nowy zespół prawdziwie hardcorowy, a najlepiej heavy metalowy, ostatnio coraz żadziej słucham LP, z tego samego powodu co koledzy na górze. ;p

Początkujący

A ja tam lubię LP! Very Happy

To na pewno nie metal ani nie wielki przekaz czy reprezentatywność, ale lubię czasem posłuchać ich piosenek. Chociaż odejście Chestera z pewnością nie wpłynie zbyt dobrze na ten zespół...